Jestem postacią fikcyjną to wielowymiarowy, bardzo ciekawy oraz dopracowany formalnie portret Andrzeja Seweryna - wielkiego aktora i niesamowitego człowieka, którego widz może zobaczyć w przeróżnych sytuacjach i rolach, zarówno prywatnych jak i zawodowych.
To obserwacyjny, lakoniczny, ale gęsty dokument, w którym towarzysząc bohaterowi, poznajemy jego sposób postrzegania świata i ważne dla niego wartości. Widzimy, że jest CZŁOWIEKIEM – wątpiącym, zmęczonym, sfrustrowanym, wybuchowym, ale także czułym, wrażliwym, uważnym i zaangażowanym.
Obserwujemy rozmowy urzędowe dyrektora, próby aktora, wystąpienia publiczne i polityczne ważnej postaci życia społecznego. Widzimy go także jako męża, dziadka, pedagoga czy pacjenta. Dzięki tym zderzeniom miejsc i ról udaje się odrzeć Andrzeja Seweryna z pewnej otoczki sławy i pokazać człowieka, który nieustannie mierzy się z nadmiarem obowiązków. Stara się, pomimo to, utrzymać więzi rodzinne i zachować dobre zdrowie, co nie jest łatwe i budzi jego frustrację.
Andrzej Seweryn należy do pokolenia „mistrzów” teatru, którzy surową (auto)dyscypliną osiągali wysoki poziom swojego fachu. Dla młodszych pokoleń taka postawa bywa problematyczna – te tarcia są w filmie wyczuwalne. Bohater jest perfekcjonistą – wiele wymaga od siebie i od innych, co wiąże się z jego częstym niezadowoleniem i irytacją, a nawet może stać się zarzewiem konfliktu.
Jednocześnie, zaglądając za teatralne i filmowe kulisy, twórcom udaje się uchwycić i ciężką pracę, ale i wspaniałe momenty: błysk w oku po udanym spektaklu, satysfakcję z dobrze skrojonego kostiumu czy niezwykłą przemianę, jakiej podlega główny bohater po wkroczeniu w blask reflektorów.
Sztuka jest dla niego misją i powołaniem, ale wiąże się z wielkimi stratami choćby w zakresie życia prywatnego. Czy da się pogodzić te dwie sfery? Dokument zostawia jednak wiele miejsca na własne interpretacje dla widzów, czyniąc z Andrzeja Seweryna postać odważną, nie bojącą się wyzwań, ale też ludzką i wieloznaczną.
Wartością filmu jest sposób opowiadania o człowieku - zarówno w warstwie narracyjnej jak i formalnej. Sposób prowadzenia kamery sprawia, że widzimy bohatera w sytuacjach prywatnych, chwilami niemal intymnych, a na pewno nie filmowych. Dane jest nam obserwować jego reakcje, czasem niemal podsłuchiwać i podglądać. Szybko ulegamy złudzeniu obiektywizmu. Historię jego życia wysnuwamy często z pojedynczych zdań, nie jest opowiedziana wprost, ale uzasadnia zachowania tu i teraz, co sprawia, że film pozwala na myślenie jeszcze długo po jego zakończeniu - jak pozostające w pamięci rozmowy z wnukiem czy rehabilitantką - proste a równocześnie bardzo głębokie. Kamera nie dba o „ładne” ujęcia, dba o zarejestrowanie ścieżki życia bohatera w jego codzienności – i tej wielkiej, i tej małej. Na uwagę zasługuje także pięknie ukazana drugoplanowa obecność żony bohatera. Obecna – nieobecna. Zaangażowana, aktywna, towarzysząca, będąca obok, za plecami, po drugiej stronie telefonu, ale zawsze będąca.
Film powinno się oglądać z obowiązkowym przybliżeniem sylwetki Andrzeja Seweryna, gdyż nie każda ucząca się osoba może być świadoma jego dokonań na różnych polach. Zajęcia przed lub po seansie warto wzbogacić o obejrzenie i omówienie fragmentów z jego kreacjami aktorskimi (a jest z czego wybierać…), zwracając uwagę na ich różnorodność (np. wskazując i analizując środki artystycznego wyrazu, służące tworzeniu postaci) oraz konfrontując to z obrazem osoby, który powstaje w głowie widza na podstawie filmu Jestem postacią fikcyjną.
Film stanowi wartościowy materiał szczególnie dla tych młodych widzów, którzy zastanawiają się nad karierą artystyczną. Pokazuje blaski i cienie pracy przed kamerą i na scenie, a także prowokuje do refleksji na temat roli artysty we współczesnym świecie. Jakimi ideałami powinien się kierować? Czy powinien angażować się w bieżące spory społeczne i polityczne? Jak wiele może poświęcić dla dobra sztuki?
Po projekcji można będzie poruszyć także temat pasji, odpowiedzialności, zaangażowania, relacji prywatnych i oficjalnych, wagi odpoczynku i dbania o siebie i innych; porozmawiać o wyborach życiowych i cenie, jaką płaci się za profesjonalne podejście do swojej pracy (a dotyczy to nie tylko zawodu aktora).
Film oceniało 4. ekspertów ZEF. Eksperci rekomendujący film: Kaja Łuczyńska, Katarzyna Michalska, Elżbieta Piotrowicz, Karol Szafraniec
Nieliczne wulgaryzmy, elementy sztucznej nagości (bohater zakłada na siebie sztuczny kobiecy biust).
Andrzej Seweryn aktor, reżyser, dyrektor, społecznik. Od ponad 50. lat jest w pogoni za swoją pasją i nadal z młodzieńczą werwą rzuca się w nowe zawodowe wyzwania. Film jest dokumentem obserwacyjnym. Kamera podąża za bohaterem, jest dyskretnym, uważnym i niezauważalnym towarzyszem. Na ekranie widzimy wielkiego artystę, ale widzimy też pełnokrwistego człowieka. Staramy się zrozumieć, jakie targają nim emocje i z czego bierze się jego niewyczerpana, wewnętrzna energia.