Sala OKF Iluzja liczy 120 miejsc, z których kilka zajmują „Stali widzowie” - gentelmani zasiadający na sali to instalacja artystyczna, ale nie raz zdarzyło się, że inni widzowie wzięli ich za żywych!”
„Iwona Kwincińska jest tutaj od samego początku, czyli od marca 1989. Pokazuje mi zeszyty repertuarowe - rozpisane seanse dzień po dniu, ręcznie, jej starannym, niemal kaligraficznym pismem. Potem zeszyty zamieniły się w segregatory z rozpiskami przypisanymi na maszynie do pisania, aż w końcu przeszły w wydruki z komputera.W 1990 r. do zespołu kina dołączyła Gosia Stasikowska-Lis (mówi, że miłość do kina ma w genach, bo jej tata pracował niegdyś w kinie objazdowym na Śląsku), a 10 lat temu Artur Lecybil. Gosia prowadzi ręczny monitoring mediów - ma już 11 zeszytów z wycinkami prasowymi dotyczącymi Iluzji. Ależ byłaby z tego wystawa!
Teraz tworzą trio, które zajmuje się programem, promocją i edukacją filmową. Zrealizowali już 17 edycji konkursu „Częstochowa w kadrze” dla filmowców-amatorów. Marzy im się druga sala (jak każdemu kinu 1-ekranowemu).